௨00௮.0௯.0௩.

W miejscu, które wydaje Ci
się, e ktoś raczej Ci
przypisał
niż sam wybrałeś
daje Ci różne myśli
na temat tego
gdzie jest zamysł
Jaki jest

z tą świadomością
oswajasz się powoli
niekoniecznie łatwo

Przyzwyczajasz się
do tego stanu
siedzący na ławce
posąg pisarza

Metalowy przy kanale
obok ludzie przechodzący
dość obojętni
Przyzwyczajeni do kolejnego znaku przeszłości

Brak Ci słów, żeby ująć coś budującego
ale w końcu trafiasz
na to co trzeba,
choć niekoniecznie
jesteś tego pewien
widzisz te wszystkie
momenty
w każdym początku
zapisany jest jest i
koniec

W każdej chwili jest i
przemijanie
A jednak siedzisz nad

wolno płynącym kanałem
obok zzieleniałego poety
przypatrując się mijającym
chwilom

zaraz to się skończy
zrobi się wieczór
Czas iść
Jutro dzień, jutro praca
Jutro nowe myśli, uczucia
To krzepiące
Tęsknisz
Czas płynie
Czujesz to